Zdolność kredytowa bez tajemnic

Dane bankowe zwracają naszą uwagę na to, że około połowa Polaków właśnie spłaca jakiś kredyt. Najczęściej jest on zaciągany po to, aby wejść w posiadanie nieruchomości, dochody naszych rodaków są bowiem ciągle jeszcze na tyle niskie, że trudno marzyć o zakupie mieszkania bazując jedynie na oszczędnościach. Po kryzysie gospodarczym z końca roku 2008 banki są już jednak ostrożniejsze, a co za tym idzie, nie każdy może liczyć na to, że zostanie mu przyznany kredyt. Kluczowe znaczenie ma więc dla nich to, czy osoba zainteresowana takim rozwiązaniem może pochwalić się zdolnością kredytową. Jak jednak rozumieć ten termin? 

Czym jest zdolność kredytowa?

Zdolność kredytowa najczęściej jest definiowana jako prawdopodobieństwo założone przez bank, że klient w czasie wskazanym w umowie będzie w stanie spłacić zaciągnięte przez siebie zobowiązania zarówno w postaci kapitału, jak i odsetek. Co ciekawe, wcale nie wiadomo do końca, co banki biorą pod uwagę starając się obliczyć zdolność kredytową osób myślących o nawiązaniu z nimi współpracy. Każdy ma swoje własne regulacje w tym zakresie nierzadko odwołując się do skomplikowanych wzorów matematycznych. Można jednak wskazać na elementy, które są brane pod uwagę przez każdy z nich. Najczęściej mówi się w tym kontekście o osiąganych dochodach, ich źródłach, formie zatrudnienia oraz wieku potencjalnego kredytobiorcy. Nie bez znaczenia pozostaje także wysokość wkładu własnego, aktualne zobowiązania finansowe, deklarowany przez kredytobiorcę koszt utrzymania, a przede wszystkim – wysokość kredytu i czas, w jakim ma być on spłacany. Bank dysponując tego rodzaju danymi jest w stanie stworzyć profil kredytobiorcy. Nie jest to proste, można więc zrozumieć pewną dociekliwość charakterystyczną dla doradcy bankowego zadającego klientowi wiele często niezbyt wygodnych pytań.

Zdolność kredytowa w kontekście rekomendacji

Co warte podkreślenia, banki nie mogą już oceniać zdolności kredytowej w pełni niezależnie. Komisja Nadzoru Finansowego odniosła się do kwestii z nią związanych w wydanym przez siebie dokumencie znanym jako Rekomendacja T. Określa ona, że, bez względu na okoliczności, rata kredytowa nie może być wyższa niż 50 procent miesięcznych dochodów netto osoby starającej się o tego rodzaju wsparcie. Wyjątek stanowią jedynie te osoby, których dochody są wyższe niż średnia krajowa. Nawet w takiej sytuacji jednak rata nie może być wyższa niż 65 procent takiego dochodu. Należy też pamiętać o tym, że nie wszystkie źródła dochodów są traktowane tak samo życzliwie.